Komentarze: 20
Z powodu, że nic mi się nie chcę...powyżalam się....W sumie nie opłaca mi się siedzieć nad książkami, bo i tak nie mogę się na niczym skupić. Mam wszystkiego i prawie wszystkich dosyć...poprostu już nie wyrabiam w szkole...nawet w domu. Aktualnie dla mnie życie jest zbyt monotonne...Od kilku tygodni czuję się niepotrzebna, niekochana itd..:( A najgorsze, że jakoś nie widzę poprawy na lepsze w najbliższej...i dalszej przyszłości. Mam nadzieję, że to się zmieni w wakacje..jesli w ogóle dotrwam do nich..heh....Mam nadzieję...poznać fajnych ludzi, którzy może chociaż trochę wpłyną pozytywnie na moje życie....Mam nadzieję....wrr...od dawna "mam nadzieję" i nic się nie zmienia. Buu....jestem nieszczęśliwa....:( Jedyne na co jeszcze mam ochotę to leżenie na łóżku i słuchanie muzyki...z tym chyba daleko nie zajdę, ale mniejsza o to...
Nikt mnie nie rozumie...zresztą się nie dziwię...sama siebie chyba nie rozumiem...może nie jest tak źle jak myślę, ale w takim razie dlaczego czuję pustkę i nic więcej:(
I przepraszam ludzi, którzy do mnie piszą, że nie odpisuję na gg, maile i smsy...ale nie mam siły...zresztą nie mam co pisać nowego, bo nic się nie zmienia:(
"Nauczyłem się umierać w sobie
Nauczyłem się ukrywać cały strach
Nie do wiary, że tak bardzo płonę
Nie do wiary, że rozumiem każdy znak
Nauczyłem się...
To ja, ten sam
Od tylu lat, sam
Bo Ciebie mi brak
Czekam....." Coma
Chciałabym, żeby ktoś przyszedł do mnie i powiedział drugą zwrotkę Comy;) (najlepiej z takim przejęciem jak wokalista;P)
Niestety nie ma na to szans...:( Ten ktoś jest zajęty, poza tym sama jestem sobie winna:(