cze 23 2005

Nie ma mowy....


Komentarze: 10

Nienawidze!!!Nienawidze takich sytuacji Qrde!!! Nie jestem zabawką, żeby najpierw sobie traktować jak sie chce, a później kiedy u mnie już wszystko jest ok, wszystko się ulożylo(uogolniajac), przepraszać. Trochę konsekwencji qrcze...wiem, że pewnie mi tez by się przydala, ale niektorym osobom o stokroć bardziej ..:( Najpierw ranią...a później chcą, żeby bylo jak kiedys...Chyba już to olewam...staje się to monotonne i mam dosc. Coś się kończy, coś się zaczyna.....

"Wiem, wiem czego chcesz, lecz nic nie zdarzy się, no cóż...
Ty jesteś tam, a ja tu w dwóch światach ok,.
Wiem, kochasz mnie, nic tylko znowu spotkać się na dobre i na złe.
Spróbować jeszcze raz...

Zapomnieć – nie ma mowy,
Być razem – nie ma mowy,
Wyrzucić – nie da rady, bo w sercu Ciebie mam.

Czuję, czuję co jest, ktoś całkiem nowy tuli Cię do snu.
Miła do łez doprowadzasz mnie.
Jak nad gniazdem ptak moje myśli wkoło. Odnajdę kiedyś ją,
Miłość naszą...

Zapomnieć – nie ma mowy,
Być razem – nie ma mowy,
Wyrzucić – nie da rady, bo w sercu Ciebie mam"
Nie ma mowy - Normalsi

Dzięki Oskar (Nergal dla jasności), chociaz przez Ciebie opętala mnie ta piosenka;P

ithildriel : :
26 czerwca 2005, 15:08
Jezeli to ten Janek o ktorym slyszalem tak sie \"miota\" ze to tak zrecznie ujmę to pozdrawiam z tego o to miejsca ;) Cost -> ja nie znam gotharda wiec co sie ma mna chronic ale zgadzam sie ze moglby powiedziec obrazliwe slowa prosto w twarz a nie na blogu :)
Gothard->wymiot człowieka o imi
26 czerwca 2005, 14:37
jak ci w damy baty w 4 to sie nie pozbierasz do konca swoijego marnego życia. Janek? Co to wogóle ma znaczyć jełopie z gałęzi urwany. Czy ja ci pozwalam po imieniu do mnie???!!! Ja mam przynajmniej neo a nie jak ty na modemie;P. Nie będe sobie chałupy psuł dla tekiego .... jak ty. Uważaj żebyś ty \"bęcek\" nie dostał.
cost
26 czerwca 2005, 11:57
Natalka...przydałaby sie notka jakaś... jakieś sprawozdanie z comy albo z golema :P...

Pozdrawiam
cost
26 czerwca 2005, 11:52
Janek... jesteś szajbusem... szkoda ze nie potrafisz nic w twarz powiedzieć a przez neostrade to potrafisz batalie prowadzić...
a co do oskara to co? chronisz sie niem czy co... co ty wogole pieprzysz... i tak dostał bęcki hehe ale nic do niego nie mam.
a jak masz mi coś jeszcze do powiedzenia to zdejmij bryle wychyl na chwile łeb z chałupy i zaproś mnie. a nie straszysz mnie tu internetem.... zastanów się człowieku nad sobą...
Amon ==> Gothard
26 czerwca 2005, 09:19
Janek, a Ty znowu zaczynasz swoje...
Nie, żeby coś, ale to się nudne robi...
To co robisz zwie się projekcją, (w dużym skrócie) wytykasz innym swoje wady, a raczej chcesz widzieć u innych swoje wady, tylko czemu, bo szukasz \"swoich\" ?
Moim zdaniem nie wypada wtrącać się publicznie w cudze związki, szczególnie opierając się na domysłach, tak jak Ty to robisz kolejny raz...
Ale to jest tylko i wyłącznie moja opinia...
Pozdrawiam WSZYSTKICH :]
25 czerwca 2005, 20:14
Ale i tak wszyscy wiedzą o kogo chodzi.... a ty sie cost lepiej nie wybijaj bo zarobisz;] nie trzeba było zadzierać z Oskarem. NAsrane to ty możesz mieć na biórku w domu
cost
25 czerwca 2005, 15:13
pierwszy raz na twoim blogu ;) do kłótni sie nie mieszam .
ale zeczywiście gothard ma nasrane. pozdrawiam
24 czerwca 2005, 22:08
Do wykrzyknika...dzięki za radę..ale nie wiem czy skorzystam, poza tym wyczulam sarkazm...:/
!
23 czerwca 2005, 23:51
chyba dziś wypadałoby napisać nową notkę, chyba coś się jednak zmieniło, a może raczej wróciło do normy, ku radości wszystkich... ;p
jak nie uda Ci się dziś, to jutro zrób to koniecznie... :P
neila
23 czerwca 2005, 16:50
człowiek taki jest - jak coś traci, to jest w stanie zrobić naprawdę dużo żeby jednak zostało tak jak było kiedyś... coś o tym wiem...
i wreszcie ktoś z podobnym do mojego gustem muzycznym:)

Dodaj komentarz