cze 10 2005

Buu....


Komentarze: 2

Chyba założyłam tego bloga..żeby sobie ponarzekać...;P oprócz tego, że powinnam dopracować szatę graficzną...ale mniejsza o to;P Życie jest buu...i jakieś takie smutne...i nawet przypominanie chwil happy nie pomaga, zresztą wybiegając pamięcią w przeszłość chyba mało ich było. Najgorszy jest fakt, że sama nie wiem czego chcę....Wiem tylko, że mam już dość szkoły (zresztą chyba jak większość) z każdym dniem znajdując się w tym budynku odchodzi jakaś cząstka szczęścia. Nie wiem czego chcę i co wypada, a co nie. Tymczasowo nic za bardzo się nie układa, może z nastaniem wakacji to się zmieni..chociaż sama nie wiem....nie ma to jak publiczne wyżalanie się...;P c.d.n. ;P Jak narazie żyję tylko myslą o zbliżającym się koncercie Comy i Happysad;)

 

Ciemność łapczywie dni jasne pożera. Ciemność żąda i wszędzie dociera. Ciemność słucha, patrzy i czeka. Ciemność dniem rządzi, z triumfem nie zwleka. Czasem w milczeniu ciemność nadchodzi. Czasem w radosnych werbli powodzi. Dean R. Koontz ( Księga Wszelkich Smutków z książki "Zmrok")
 
 
ithildriel : :
Maaaaroooooo
11 czerwca 2005, 22:36
Przykro mi, że nie mogłem was wspomóc, ale jak to pani Dyaczyńska mówi: \" Są w życiu rzeczy ważne i mniej ważne\" :P ok, ale zrobimy sobie jeszcze własne zawody siłacze, np z liną, albo na rękę?? co wy na to?? :P Wtedy na pewno wystartuję i pewnie przegram:/ ;) :*:*:* PZD prawie dla wszystkich :*
aga
10 czerwca 2005, 20:53
no pieknie, i kolejny blog do odwiedzania:P tak trzymaj :)

Dodaj komentarz